„PARKING” węgierskiego reżysera Bence Miklauzičia to… absurdalnie wyglądająca fabuła, skrywająca jednak w sobie mądrą metaforę współczesnej Europy …Jeden z budapesztańskich parkingów całodobowych jest prowadzony przez Legionistę. To jego przydomek, gdyż przed paroma laty służył w Legii Cudzoziemskiej. Nawet jego przyjaciele nie znają jego prawdziwego imienia. To im nie przeszkadza – Legionista to specyficzny typ, nieco zbyt apodyktyczny, ale da się lubić. Parkingowy mikroświat ma swoje uroki. Pokazy slajdów na okolicznym billboardzie, grille, wieczorne pogrywanie na gitarze pozostawionej przez fiński zespół metalowy, podlewanie drzew rosnących na budynkach, poranna kawa w blasku wschodzącego słońca, którego promienie odbija okno jednego z klientów parkingu – Legionista i wpadający do niego ludzie żyją sobie spokojnie, niemal sielankowo. Do czasu, gdy na parkingu pojawi się złoty mustang. Imre, właściciel ekskluzywnego, złotego cacka, wybrał dla mustanga miejsce pod wiatą, jedyne takie na całym parkingu. Gdy Legionista nie zgodził się z tą decyzją, Imre postanowił udowodnić parkingowemu, że klient ma zawsze rację. Zwłaszcza, gdy gotów jest zapłacić każdą cenę. Każdą…
REŻYSER O FILMIE
Ten film fabularny opowiada o problemach z parkowaniem. Na początku są to tylko takie trudności, które z biegiem czasu przeradzają się w poważną batalię. Pomiędzy dwiema osobami: bogatym biznesmenem a biednym strażnikiem parkingowym. Zaczynają sprzeczkę o miejsce parkingowe, która z biegiem filmu przeistacza się w walkę o życie. Film pokazuje jak codzienny problem może przerodzić się w bardzo dramatyczną, a wręcz tragiczną historię.
Ten film fabularny opowiada o problemach z parkowaniem. Na początku są to tylko takie trudności, które z biegiem czasu przeradzają się w poważną batalię. Pomiędzy dwiema osobami: bogatym biznesmenem a biednym strażnikiem parkingowym. Zaczynają sprzeczkę o miejsce parkingowe, która z biegiem filmu przeistacza się w walkę o życie. Film pokazuje jak codzienny problem może przerodzić się w bardzo dramatyczną, a wręcz tragiczną historię.
ZWIASTUN