Dziwaczny, wręcz surrealistyczny western o smaku spreparowanej taśmy filmowej. Niles Atallah, reżyser „Lucii” (1. Ars Independent), opowiada na poły realną, a na poły baśniową historię francuskiego poszukiwacza przygód Orélie Antoine de Tounensa, który żył w drugiej połowie XIX wieku. Pragnął on zostać królem Patagonii. Utrzymana w różnych technikach i formatach obrazu opowieść o utraconym królestwie to film-łamigłówka, który poszerza horyzonty i zachęca do tworzenia własnych interpretacji.
Autor notki: Sławomir Kruk
