Cztery lata po spektakularnym sukcesie „Listów do M.” bohaterowie najpopularniejszej komedii wyświetlanej w polskich kinach w ciągu ostatnich 25 lat powracają. „Listy do M. 2” mają w sobie wszystko to, za co pierwszy film pokochały miliony Polaków – światowy poziom realizacyjny, wciągającą historię, błyskotliwy humor, prawdziwe wzruszenia, przebojową ścieżkę dźwiękową i jeszcze więcej gwiazd w obsadzie.
Większość bohaterów już znacie. Mikołaj Konieczny (M. Stuhr) raz jeszcze siada w wigilię Bożego Narodzenia za radiowym mikrofonem, by wprowadzić słuchaczy w świąteczny nastrój. Szczepan i Karina Lisieccy (P. Adamczyk i A. Dygant) nadal dotrą koty, obwiniając się o rozpad małżeństwa. Nie zabrakło również Melchiora "Mela Gibsona" (T. Karolaka), czyli nieświętego Mikołaja. Nowy nabytek w obsadzie to m. in. Redo (M. Zakościelny), który po spotkaniu z dawną ukochaną uświadamia sobie, że jego serce nie bije dla bogatej narzeczonej. Gwiazdy krążą po mieście w poszukiwaniu miłości i markowych prezentów, w tle przygrywa Sound'N'Grace, a także pyszni się obsypana sztucznym śniegiem Warszawa.