Synalek

Synalek
Mon poussin

Francja, 2017
Gatunek: komedia
Scenariusz: Frederic Forestier, Romain Protat
Reżyseria: Frederic Forestier
Obsada: Pierre-Francois Martin-Laval, Isabelle Nanty, Thomas Soliveres
Czas trwania: 97 min
„SYNALEK” to – jak zapowiada reżyser filmu, Frèdéric Forestier - zwariowana komedia romantyczna; historia rodzinna, w której rodzice trochę po bandzie, ale robią te wszystkie dziwne rzeczy z miłości do syna.

…Rodzice Vincenta traktują go jak małego chłopca, mimo, że dawno skończył 18 lat. Kiedy ich syn zostaje porzucony przez swoją pierwszą, wielką miłość i wpada w czarną rozpacz, postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Przecież nikt lepiej nie obrzydzi wrednego dziewuszyska, niż kochający nad życie rodzice! Szybko układają program miłosnego detoksu, który jest tak wyczerpujący i intensywny, że nie oprze mu się żadne złamane serce... Wszystkie chwyty dozwolone!

FRÉDÉRIC FORESTIER - REŻYSER I WSPÓŁSCENARZYSTA O FILMIE (fragmenty)

(…) Rodzice, na początku filmu, nie są świadomi kataklizmu, jaki wstrząsnął życiem ich syna. Myślą, że to wszystko jest przejściowe i bez znaczenia. A dla Vincenta świat się zawalił! Gdy do rodziców dociera, jaka fala tsunami powaliła ich dziecko, próbują rozwiązać sytuację za pomocą dość niekonwencjonalnych środków. (…) Myślę, że okres nastoletni zostaje w nas przez całe życie, bo przeżywamy go jako następujące po sobie premiery, których skutki są silnie odczuwalne: pierwsze miłości, pierwsze rozstania... Wszystko to mocno nas dotyka i reagujemy bardzo emocjonalnie. Ten okres odciska się na nas rozpalonym żelazem. Nasz film opowiada o miłości nastolatka w całej swojej przesadzie, i o skutkach, jakie mogą w związku z tym odczuwać jego rodzice. Patrząc na to, co przeżywa ich syn, załamany zerwaniem z dziewczyną, rodzice mogą tylko i wyłącznie porównywać tę sytuację do własnych doświadczeń z tamtego okresu. Historia ich syna zmusza ich do spojrzenia wstecz. (…) Nie chciałbym generalizować, ale mam wrażenie, że większość nastolatków patrzy na swoich rodziców z pewną konsternacją. Różnica pokoleń nadal istnieje, mimo, że ostatnio bardzo się zmniejszyła. Patrząc na prędkość, z jaką zmienia się społeczeństwo, myślę, że nastolatek bardzo wcześnie zaczyna uważać swoich rodziców za wapniaków. Pokolenia tworzą własne kody, i gdy rodzicom zdaje się, że właśnie przyswoili kod swoich dzieci, często okazuje się, że jest to kod nieaktualny. (…) Z ogromną czułością patrzę na tę rodzinę. Bo tak naprawdę nie jest ona podzielona. Zdarzają im się małe konflikty, które stanowią sól życia, ale tak naprawdę bardzo się kochają. Nawet brat i siostra, którzy cały czas wbijają sobie szpile, tak naprawdę szczerze się uwielbiają. Film opowiada również o tym, jak trudne przeżycia zbliżają do siebie ludzi.

(…) Chodziło o to, by lekko potraktować temat, który może być bardzo poważny: rozpacz nastolatka po rozstaniu z dziewczyną. Ten ton wiąże się z chęcią patrzenia, jak rodzice coraz bardziej brną w ślepy zaułek: lekkość musiała dominować. Można śmiać się z każdej sytuacji, nie fałszując przy tym emocji. Postaci przez cały czas musiały być szczere, nawet, gdy reagowały w sposób przesadny. Na przykład scena, w której Vincent rozpaczliwie płacze, załamany rozstaniem, mimo, że ma dramatyczny charakter, jest śmieszna, bo rodzice nie rozumieją, co się dzieje. W tym samym stylu zrealizowane zostały sekwencje starć między rodzicami i wyzwań, które sobie rzucają, a które, w gruncie rzeczy, stanowią wyznanie miłości.

Legenda emisji

Kup / Rezerwuj bilet
Anulowane
Brak miejsc
Ostatnie wolne miejsca
Sprzedaż online zakończyła się

Instytucja Filmowa SILESIA FILM