„IKONA” Wojciecha Kasperskiego szuka odpowiedzi na ważne pytania. „Gdzie znajduje się dusza? W sercu? W mózgu? A może gdzie indziej?" - zastanawia się sędziwy lekarz, który poświęcił się pracy w szpitalu psychiatrycznym na syberyjskiej prowincji.

To jedno z tych miejsc, którego się nie opuszcza. Za murem izolującym bohaterów filmu od świata, znajdziemy osoby z poważnymi zaburzeniami psychicznymi, schizofreników, osoby z chorobą afektywną dwubiegunową, seryjną morderczynię i wiele osób, które trafiły do psychiatryka tylko dlatego, że nikomu nie są potrzebne. Spędzają tu kilkadziesiąt lat, czekając na to, że pewnego dnia ktoś ich zabierze do normalnego świata. Niektórzy z nich w ogóle nie powinni tam przebywać. Pacjentami zajmuje się pięciu lekarzy oraz kilka pielęgniarek, którzy poświęcili najlepsze lata, służąc w szpitalu kolejnym pokoleniom. Szpital to życie w soczewce, świat uwypuklony w jednym miejscu we wszystkich jego wymiarach. Dyskretne wnikliwe obserwacje codziennego życia pacjentów zamieniają się w medytację na temat nieprzeniknionej ludzkiej natury. To poszukiwanie człowieczeństwa tam, gdzie brakuje już nadziei.



ZWIASTYN