„JONATHAN”, pełnometrażowy debiut Piotra J. Lewandowskiego, niemieckiego reżysera polskiego pochodzenia, to historia młodego mężczyzny, który zmuszony poświęcić siebie i swoje marzenia, mierzy się z problemem śmierci. Światowa premiera filmu miała miejsce na festiwalu Berlinale.
„Mimo dramatyzmu jakim naznaczony jest film, nie brakuje w nim jednak humoru. Podobnie jak w prawdziwym życiu tragizm i komizm wzajemnie się przeplatają, w żadnym razie się nie wykluczając” - mówi reżyser.
…23-letni Jonathan od dawna opiekuje się chorym ojcem i prowadzi rodzinne gospodarstwo. Ciężki stan ojca i napięte relacje między domownikami sprawiają, że atmosfera nie jest najlepsza. Jonathan przypuszcza, że ma to jakiś związek z jego matką, która zmarła, kiedy był jeszcze dzieckiem. Jednak na próżno próbuje się o niej czegoś dowiedzieć. Kiedy stan skłóconego z rodziną ojca się pogarsza, niespodziewanie w domu pojawia się jego przyjaciel z młodości, który chce się nim zaopiekować. Jonathan nie chce się na to zgodzić, zwłaszcza, kiedy nieproszony gość zaczyna wprowadzać niezrozumiałe dla Jonathana zmiany. Ale z czasem Jonathan wyczuwa, że może być on kluczem do wyjaśnienia rodzinnej tajemnicy…