Bulwar

Bulwar
Boulevard

USA, 2014
Gatunek: Dramat
Scenariusz: Douglas Soesbe
Reżyseria: Dito Montiel
Obsada: Robin Williams, Roberto Aguire, Kathy Baker
Czas trwania: 88 min
  „BULWAR” Dito Montiela to historia człowieka, który pod wpływem przypadkowego spotkania radykalnie zmienia spojrzenie na życie. W swojej ostatniej roli Robin Williams, kojarzony głównie z barwnymi, komediowymi wcieleniami, prezentuje bardziej subtelne oblicze. Ten kameralny dramat to ciepły portret starszego mężczyzny, który odkrywa, że na podążanie za głosem serca nigdy nie jest za późno.

Był to jego ostatni występ Robina Williamsa przed kamerą. Ostatnią zrealizowaną przez niego sceną była wizyta Nolana w motelu Leo. Jak stwierdził później reżyser, była to również scena, która przysporzyła aktorom największych trudności.

…Nolan i Joy są małżeństwem od wielu lat. Od dawna jednak śpią w osobnych sypialniach, a w ich związku panuje rutyna. Pewnej nocy, wracając z biura, Nolan poznaje młodego chłopaka, który sprzedaje się na ulicy. Wkrótce zaczyna spędzać z nic coraz więcej czasu. Jednocześnie Joy zauważa, że powoli traci kontakt ze swoim mężem...

DWA PYTANIA DO ROBINA WILLIAMSA

- O czym jest BOULEVARD?

- To historia miłosna pokazana z przypadkowej perspektywy. Pewien mężczyzna
jadąc w nocy samochodem prawie potrąca młodego, prostytuującego się chłopaka. Od zwykłego “Podwieźć Cię?” i “Jakoś Ci pomóc?” zaczyna się opowieść, która staje się romansem z tym młodym chłopakiem, romansem właściwie niespełnionym. To bardzo trudny, ale też delikatny, intymny temat. Jest w tym filmie rodzaj bolesnego piękna.

- Co cię zainteresowało w roli Nolana?

- Przede wszystkim, bardzo porusza mnie to, że życie w zgodzie ze swoim sercem nie jest najłatwiejszą drogą - to właściwie bardzo trudny wybór. Kiedy Nolan stopniowo angażuje się w relację z chłopakiem, zdaje sobie sprawę, że zmieni się całe jego życie, a to nigdy nie jest łatwe. Stawka jest ogromna. Jego decyzja o byciu tak głęboko szczerym z żoną jest jedną z najbardziej bolesnych części tej historii. Myślę, że warto było zrobić ten film już dla samej sceny, w której Nolan przyznaje, że nie może już zaprzeczać swoim uczuciom.

PYTANIE DO REŻYSERA, DITO MONTIELA

- Co sprawiło, że postanowiłeś zekranizować właśnie ten scenariusz? - W filmie niezależnym można być bardzo szczerym. Kiedy przeczytałem ten scenariusz pomyślałem o wszystkich ludziach, którzy są w podobnej do Nolana sytuacji na którymś etapie życia. To tak naprawdę historia, która dotyczy każdego z nas. Nawet nie będąc żonatym, wiesz jak wygląda bycie uwięzionym w związku. A w przypadku Nolana tak bardzo zaciekawił mnie fakt, że nie jest on w beznadziejnej sytuacji. Z żoną żyje w zgodzie. Ma przyzwoitą pracę, dostaje nawet awans. Mieszkają w ładnym domu. To nie jest aż tak zła sytuacja i to jest w tym wszystkim najbardziej zajmujące – jedyną rzeczą, której nie da się przeskoczyć są ludzkie emocje, nawet jeśli cała reszta się zgadza (…)

ZWIASTUN



Legenda emisji

Kup / Rezerwuj bilet
Anulowane
Brak miejsc
Ostatnie wolne miejsca
Sprzedaż online zakończyła się

Instytucja Filmowa SILESIA FILM